Psycholodzy rozwojowi zaobserwowali na całym świecie 4 odrębne style wychowania.

Pierwszym typem rodziców są rodzice autorytarni.

Cechy rodzice autorytarnych.

  • Wprowadzają negatywne formy dyscyplinowania dzieci
  • Wymagają podporządkowania i posłuszeństwa. 
  • Odbierają przywileje za złe zachowanie i mogą stosować kary cielesne jak na przykład klapsy
  • Prowadzą komunikację jednostronną, co oznacza, że nie tolerują dyskusji na temat reguł, które wprowadzają.
  • Nie obchodzą ich uczucia czy opinie dziecka,
  • Na pytania dzieci dotyczące reguły lub metod mogą odpowiadać: bo tak powiedziałem,
  • Mają twarde zasady i wymagają

Mogłoby się wydawać, że kiedy jest siła i twarde zasady, wychowamy prawdziwego mężczyznę (lub kobietę). Najprościej jest rządzić dzieckiem, które jest od nas słabsze i zależne finansowo.

Konsekwencje takie stylu wychowania niestety nie są dobre.

  • dzieci mają niską samoocenę  i mają problemy z budowaniem relacji,
  • mogą być nieśmiałe i mieć problem z podejmowaniem decyzji.
  • dzieci przy takim rodzicu czują się bezsilne i odczuwają lęk
  • mają tendencje do buntowania się w późniejszym życiu.

W wypadku zaniedbywanych albo maltretowanych chłopców, u których dodatkowo występuje tzw. gen wojownika (tak nazwany przez media), czyli mutacja genu odpowiedzialnego za produkcję monoaminooksydazy A (MAOA), wzrasta ryzyko, że wyrosną na brutalnych psychopatów. Chłopcy bez tej mutacji, pochodzący z równie dysfunkcjonalnych rodzin, rzadko miewają podobne problemy w dorosłym życiu.

Stosujący inne podejście rodzice autorytatywni.

Również mogą być wymagający. Mają wobec swoich dzieci wielkie oczekiwania, które narzucają, wyjaśniając konsekwencje, lecz w przeciwieństwie do rodziców autorytarnych łączą wysokie standardy z ciepłem i szacunkiem dla poglądów dzieci. Całkiem chętnie wysłuchują pomysłów oraz odczuć dzieci i często stwarzają w rodzinie demokratyczną atmosferę. 

Rodzice autorytatywni kładą zazwyczaj duży nacisk na racjonalizowanie i wyjaśnianie, by pomóc dzieciom nauczyć się przewidywać konsekwencje swego zachowania.  

Jeżeli ten styl wychowania wydaje Ci się najlepszym – dobrze wnioskujesz.

Co ważne! Rodzice autorytatywni wprowadzają reguły i dyscyplinę, ale robią z szacunkiem do dziecka, wyjaśniając mu otaczający nas świat. Brak reguł, dyscypliny i nauki cierpliwości (co bardzo często obserwujmy u współczesnych rodziców) nie pozwoli dziecku wykształcić bardzo ważnej cechy dla jego przyszłego szczęścia – samokontroli.

Trzecie podejście stosują rodzice pobłażliwi.

Ustalają oni niewiele reguł i pozwalają dzieciom podejmować własne decyzje. Tak jak rodzice autorytatywni, są dbający i komunikatywni, lecz obciążają dzieci największą odpowiedzialnością za podejmowane decyzje. Rodzice pobłażliwi są przekonani, że dzieci więcej nauczą się z konsekwencji własnych działań niż z przestrzegania reguł wyznaczonych przez matkę i ojca.  

Jak jednak wiemy, dziecko jest na początku teraźniejszym hedonistą i dąży do maksymalizacji zysków i minimalizacji strat, zatem dzieciom należy wyznaczać granice.

Wreszcie rodzice niezaangażowani.

 Mogą być albo obojętni, albo odrzucający, niekiedy do tego stopnia, że zaniedbują lub maltretują dziecko (Maccoby i Martin, 1983). Zazwyczaj rodzice w tej grupie wiodą tak stresujące życie, że mają mało czasu lub energii dla swych dzieci.

Już wiemy, że autorytatywny rodzic (styl numer 2) najlepiej przygotowuje swoje dziecko do trudów dorosłego życia.