Czym jest szantaż emocjonalny?

Szantaż emocjonalny jest formą manipulacji, dzięki której szantażysta „uruchamia” w ofierze lęk, poczucie obowiązku oraz poczucie winy*, stanowiących jednocześnie narzędzia do egzekwowania tego, czego oczekuje.

*lęk, poczucie obowiązku oraz poczucie winy pochodzą od akronimu z j. ang. fog – fear, obligation, guilt (Forward, Frazier, 2004). Jednocześnie słowo „fog” oznaczające mgłę, stanowi świetne porównanie do stanu, w jaki wprowadzają nas „szantażyści”, aby osiągnąć swoje cele.

Dlaczego ludzie stosują szantaż emocjonalny?

Szantażysta może jawić się nam jako bezlitosna osoba, która bezpardonowo dąży do wyegzekwowania swoich żądań, jednak nasi bliscy szantażyści mogą być na ogół miłym osobami. Do szantażu uciekają się jedynie w momencie „nadepnięcia na odcisk”, gdy w jakiś sposób zaburzamy ich poczucie spokoju oraz ich oczekiwania co do naszego zachowania i wyborów.

Za szantażem kryje się poczucie niepewności, lęk o utratę kontroli, nieumiejętność wyrażania własnych potrzeb, uczuć i emocji w sposób szanujący suwerenność drugiej osoby.

Niektórym osobom, nieutrzymanie status quo będzie wiązać się z poczuciem nieuchronnej porażki i tragedii, jednak najczęściej nie są tych uczuć świadomi. Nasz sprzeciw czy działania wbrew woli szantażysty może uruchamiać w nich głęboko zakorzeniony ból i schematy z przeszłości. Poczucie niepewności niestety „popycha” ich do ataku, czasem wprost, a czasem nie wprost, pod płaszczykiem bycia miłym i troskliwym. Warto pamiętać, że choć niektórzy szantażyści wydają się być bardzo bezradni i bezsilni, tak naprawdę używają maski osoby nieporadnej, jednak wcale nie są tak słabi, jak mogłoby się wydawać. Przy ocenach stanu emocjonalnego trzeba jednak zachować szczególną ostrożność.

Musimy również pamiętać, że w szczególnie trudnych przypadkach szantażu i manipulacji możemy mówić o cechach z silnym natężeniem takich jak patologiczny narcyzm i wtedy nadużycia emocjonalnego są nieustanne i nie będą to sporadyczne, sporne sytuacje.

Jakie są rodzaje szantażu emocjonalnego?

Tutaj przechodzimy do bardzo ważnego rozróżnienia, by zrozumieć, że szantaż emocjonalny to nie tylko sytuacje, w których ktoś przystawia nam broń do głowy i mówi, „rób, co każę”, lecz również szereg ukrywanych intencji pod płaszczem bycia pomocnym, miłym i uczynnym lub kuszenie wizją dobrodziejstw, których nigdy nie otrzymamy. Co ważne, style szantażu mogą być stosowane zamiennie, więc jedna osoba może podejmować się różnych sposób wpłynięcia na nas.

Styl prokuratora wprost (prokurator aktywny).

Taktyka gróźb wprost, w którym widzisz jasne konsekwencje braku spełniania oczekiwań czy „prośby-groźby”. Jeśli nie zrobisz tego, czego oczekuję, nie masz po co wracać” lub Powiem wszystkim, co zrobiłeś, jeśli mi ustąpisz” (nawet jeśli nic nie zrobiłeś lub coś jest wyolbrzymione, działa to na zasadzie uruchomienia w Tobie poczucia winy, dzięki któremu ulegasz).

Styl prokuratora nie wprost (prokurator bierny).

Wyraża swój gniew, dezaprobatę i wymuszają zmianę działanie niewerbalnie, np. wychodząc z pokoju, wzdychając czy milcząc, odcinając cię emocjonalnie i stosując tzw. stonewalling. Jak sądzisz, kto się będzie zastanawiać, czy nie powinien zrobić inaczej? Najprawdopodobniej osoba, która zostanie zmuszona do znoszenia tej ciszy. Niedostępność emocjonalna jest jedną z podstępnych taktyk.

Styl biczowniczy (tzw. biczownik).

(jeśli mi nie ustąpisz, zrobię sobie krzywdę lub jak ciebie przy mnie będzie, wszystko się zawali) –

Tacy szantażyści obarczają cię potężnym poczuciem odpowiedzialności za ich stan emocjonalny. Uzależniają swoje szczęście i powodzenie w wielu sytuacjach od tego, czy spełnimy ich oczekiwania i prośby. Gdy sygnalizujesz swoją potrzebę, która zagraża ich poczuciu bezpieczeństwa (subiektywnie rozumianego) możesz spotkać się z histerią, wizją końca świata i tego, że niszczysz im życie. „Biczownicy” sugerują mniej lub bardziej wprost, że jeśli nie spełnimy ich oczekiwań, stanie się im coś złego, za co będziemy odpowiedzialni.

„Przez ciebie stracę pracę”, „wrócę do nałogu”, po prostu zrobię tak, żeby wyszło na to, że to przez ciebie stało mi się coś złego”, z czego najbardziej obrazową jest sugerowanie, że biczownik popełni samobójstwo. To najcięższa artyleria dla naszego poczucia winy i odpowiedzialność, przy której należy zachować szczególną ostrożność.

Styl cierpiętniczy (tzw. cierpiętnik).

Podobnie jak w przypadku biczownika, odpowiedzialność za szeroko pojęty dobrostan spoczywa nie na samym zainteresowanym, lecz na osobach dookoła, których zadaniem jest odkrywanie potrzeb osoby „cierpiącej”. Oczywiście niekiedy cierpiętnicy faktycznie mają różnego rodzaju dolegliwości, jednak w ich przypadku są one nadmiernie używane do wzbudzania lęku, poczucia winy i obowiązku.

Styl kuszący (tzw. kusiciel).

Jak nazwa wskazuje, kusiciele wabią nas czymś, co jest dla nas cenne. Na różnych etapach życia może być to wizja rozwijania kariery albo otrzymaniu jakiegoś ciekawego zlecenia, wizja dobrych relacji jak za starych, dobrych lat. Jest to jednak transakcja, a nie bezinteresowna, uczciwa pomoc, wsparcie czy chęć spędzania czasu. Kusząca wizja jest roztaczana w naszej wyobraźni, jednak nigdy się nie ziści lub jest ziszczenie jest rozkładane stopniowo i nigdy nie dochodzi do jej całkowitego spełnienia.

Jak rozpoznać szantaż emocjonalny?

Szantaż emocjonalny ma miejsce, gdy ktoś wywiera na nas nieuzasadniony nacisk na zmianę planów, potrzeb, rezygnację z własnych aspiracji tylko dlatego, że komuś się to z różnych powodów, często bliżej nieokreślonych, nie podoba. W zdrowej relacji suwerenność, wyrażanie własnego zdanie i dbanie o własne potrzeby jest czymś zupełnie normalnym. Charakterystycznym objawem bycia szantażowanym jest poczucie winy i obowiązku, które jest „uruchamiane” w nas w sytuacjach zupełnie nieuzasadnionych jak np. podjęcie nowej pracy, spędzanie czasu z rodzina, spędzanie czasu z partnerem lub partnerką, wyjazd na urlop i wiele innych.

Szantaż emocjonalny składa się z konkretnych etapów (Forward, Frazier, 2004):

Żądanie – pojawia się prośba, żądanie lub oczekiwanie. Szantażysta może czegoś oczekiwać lub żądać rezygnacji z naszych planów.

Opór – naturalnie sprzeciwiamy się temu żądaniu, ponieważ chcielibyśmy utrzymać się w swojej decyzji.

Presja – szantażysta rożnymi sposobami stara się nakłonić nas do zmiany.

Groźby – gdy presja nie działa, pojawiają się groźby konsekwencji. Czasem etap presji nie występuje i otrzymujemy gotową groźbę jak np. „jak to zrobisz, to cię wydziedziczę”.

Uległość – w obliczu niekiedy długotrwałego lub intensywnego szantażu, ulegamy i spełniamy prośbę, to niestety wytwarza podwaliny pod ostatni etap.

Powtórzenie – szantażysta „dopiął” swego i zauważył swoje działania za skuteczne, co utwierdza go/ją co do tego, że ma rację i toruje drogę do dalszych żadań.

Literatura:

Forward S., Frazier, D. (2004). Szantaż emocjonalny. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Szczegółowe artykuły „Dlaczego ludzie stosują szantaż emocjonalny”. Jak radzić sobie z szantażem emocjonalnym?” są w trakcie przygotowywania – bądź na bieżąco i zapisz się na newsletter.